Blog

Jak wyznaczać dziecku granice?

Prawdą jest, że dziecku trzeba wyznaczać granice. Jest to istotna kwestia wychowania. Najtrudniejszym aspektem dla rodzica jest jednak bycie asertywnym i konsekwentnym, zwłaszcza, gdy ich własne granice w przeszłości były zaburzone lub nie było ich wcale.

To od nas – rodziców zależy, czy, i jakie granice postawimy własnemu dziecku. Z wielu względów psychologicznych granice te mogą różnić się w zależności od osoby – nie ma w tym nic dziwnego. W dużym stopniu podyktowane są one naszymi najmłodszymi latami, w których to obserwowaliśmy i ‘’przywłaszczaliśmy’’ sobie zwyczaje rodziców. Umiejętność stawiania granic (lub jej brak) zależy zatem przede wszystkim od własnych doświadczeń, warunków, w których się wychowywaliśmy oraz naszych umiejętności komunikacyjnych z innymi ludźmi.

Jeżeli my sami wychowywaliśmy się domu, w którym panują jasno określone zasady – wówczas nie powinniśmy mieć kłopotu z wyznaczeniem ich swojemu dziecku. Nie w każdej rodzinie jednak wygląda to tak samo, a okazuje się, że granice, które nam stawiano, lub które stawiamy sami są zaburzone.

Faktem jest jednak, że brak granic oznacza niestabilność w relacji – zarówno na poziomie rodzica jak i dziecka. Skutkuje to problemem w nawiązywaniu kontaktów, w domu, w szkole, a potem w pracy. Stajemy się albo ‘’ofiarą’’, albo ‘’katem’’, w relacjach czujemy się zagrożeni i niepewni.

Przez to stajemy się ludźmi słabymi, żyjącymi w swoistej bańce, zamknięci na perspektywy i świat. Ta bańka zamiast ustalonych granic skutecznie oddziela nas od ludzi i świata, sprawiając, że stajemy się samotni i nieszczęśliwi.

Jak budować świadome, ale stanowcze granice w relacji ze swoim dzieckiem?

Pamiętajcie – najważniejsza jest rozmowa, a nie nakazy czy zakazy. Granice i zasady ustalajcie wspólnie, aby dla obu stron były one zrozumiałe i jasne. Utrwalaj je przykładami i tłumaczeniami, aby mieć pewność, że dziecko słucha i rozumie.

Kolejną kwestią jest sposób, w jaki mówisz do dziecka. Ważne jest, abyś mówił do niego osobiście, a nie ogólnie. Na przykład: ‘’Nie chcę, abyś wychylał się przez okno, bo boję się, że mógłbyś zrobić sobie krzywdę’’, brzmi dla dziecka zupełnie inaczej niż ‘’Nie wychylaj się przez okno, bo tak nie można’’. Dziecko wie i rozumie, że jest dla Ciebie ważne i że troszczysz się o jego dobro.

I po trzecie – pamiętaj, że dziecko nie jest robotem, a indywidualną istotą, która ma własne myślenie i emocje. Odnoś się do niego z szacunkiem, słuchaj jego potrzeb i szukaj wspólnych rozwiązań. Pamiętaj także o byciu konsekwentnym – nie stawiaj granic z dnia na dzień dziwiąc się, że dziecko się nie słucha. Porozumienie i wzajemny szacunek przede wszystkim.

Czytaj więcej